Zabezpiecz się przed utratą danych! - o kopiach zapasowych słów kilka.

Adrian Jagodziński
-
Blog

Z technologią na Ty: #3 Zabezpiecz się przed utratą danych! - o kopiach zapasowych słów kilka

         Korzystając na co dzień z różnych urządzeń rzadko zastanawiamy się nad tym, jakie ilości danych generujemy. Opisywanie wielkości wytwarzanych zawartości w jednostkach takich jak giga- i terabajty można spotkać wśród użytkowników bardziej świadomych pod względem technicznych aspektów związanych z przetwarzaniem danych. Większość ludzi używa bardziej przyziemnych jednostek np. 3500 zdjęć lub około setki filmików. Obecnie kwestie związane z ilością miejsca zajmowaną przez dane użytkownika nie są tak ważne jak kiedyś ze względu na dostępność w zakupie pojemnych nośników danych w przystępnych cenach. Czasy, gdzie liczył się każdy megabajt i posuwano się do różnych zabiegów w celu zmniejszenia rozmiaru przechowywanych zbiorów pożegnaliśmy lata temu. Dlaczego zatem ludzie (w większości) nie robią kopii zapasowych?

Zniknęła moja praca magisterska! Straciłem dostęp do zdjęć z ostatnich dziesięciu lat!

         Odpowiedzi na pytanie z poprzedniego akapitu jest co najmniej kilka. Najbardziej oczywista jest związana z praktycznie każdym aspektem życia codziennego: skoro wszystko jest w porządku i jakiś problem nas nie dotyczy, to nie musimy robić nic w tym kierunku by przeciwdziałać skutkom jego wystąpienia u nas. Ot, prosty przykład: Agata zalała swój telefon, na którym miała tysiące zdjęć m.in. z rodzinnych uroczystości. Pech chciał, że zdjęcia były zapisywane tylko w telefonie. Synchronizacja zawartości telefonu z kontem użytkownika w sieci była wyłączona. Niestety skutki zalania były na tyle poważne, że odzysk danych z urządzenia okazał się niemożliwy. Pamiątkowe fotografie przepadły bezpowrotnie, pozostają jedynie wspomnienia lub zdjęcia innych uczestników imprez. Wiele osób myśli sobie jednak: „Mój telefon działa prawidłowo, też mam na nim różne rzeczy: zdjęcia, filmiki, programy do obsługi portali społecznościowych, aplikacje bankowe itp.  Zawsze uważam, mam dobrze zabezpieczony telefon w etui i z porządnym szkłem ochronnym, a dane trzymam też na karcie pamięci w telefonie więc nawet jak telefon się uszkodzi to odzyskam dane z karty.”. Jest to jednak zgubne myślenie, gdyż może okazać się że karta pamięci uszkodzi się z dnia na dzień bez żadnego ostrzeżenia, a wtedy szukaj wiatru w polu (lub szykuj czterocyfrową kwotę na odzyskiwanie danych w specjalistycznej firmie). Oczywiście telefon to przykładowe urządzenie, w jego miejsce możemy podstawić laptop, komputer PC, konsolę, aparat lub inne urządzenie pozwalające na przechowywanie plików. Co zatem robić, aby zminimalizować skutki potencjalnej utraty danych?

Bezpieczne dane są w trzech kopiach co najmniej zapisane

         Jeśli mamy dane, na których szczególnie nam zależy i nie chcielibyśmy aby coś się z nimi stało, warto mieć je zapisane w kilku kopiach. Oryginał i dwie kopie to zalecane minimum. Jeszcze lepiej jest wówczas, gdy kopie możemy przechowywać w różnych lokalizacjach względem oryginału – wówczas w przypadku zdarzenia losowego np. pożaru serwerowni jesteśmy spokojni, bo wiemy że nasze kopie są w innym budynku kilkanaście kilometrów od miejsca zdarzenia. Kopie plików warto przechowywać na różnych nośnikach. W laptopach i smartfonach współcześnie mamy pamięci flash. Do przechowywania kopii danych wato wykorzystywać dyski zewnętrzne, lecz tutaj sugerowanymi nośnikami będą dyski HDD czyli nośniki magnetyczne. Dlaczego nie radzimy używać dysków SSD? Ponieważ dysk SSD odłączony od zasilania na długi czas potrafi „zgubić” dane. Ryzyko wystąpienia takiego zjawiska jest niewielkie i musiałyby zostać spełnione pewne warunki (m.in. zmiany temperatury przechowywanego nośnika, zużycie komórek pamięci itp.), ale jeśli chodzi o archiwizację danych bez dostępu nośnika do zasilania pewniejsze będą dyski HDD. Można również trzymać dane na pendrive’ach. Warto mieć kilka pendrive’ów na potrzeby przechowywania najważniejszych plików. Unikajmy najtańszych modeli, jeśli kupujemy kilka sztuk wybierzmy kilka różnych modeli. No i najważniejsze: jeśli sporządzamy kopie, sprawdzajmy co jakiś czas czy wykonują się one prawidłowo tj. czy w przypadku awarii dane odtworzone z kopii będą zgodne 1:1 z oryginałem. Przechowywanie kopii danych w chmurze też jest dobrą opcją, jednak pod kilkoma warunkami. Po pierwsze: chmura nie może być jedynym miejscem w którym trzymamy kopie. Dane w „chmurze” też są zapisywane na fizycznych nośnikach, a nawet największym firmom IT dostarczającym usługi przechowywania danych potrafią zdarzyć się awarie. Po drugie: warto dane udostępniane do chmury zabezpieczyć korzystając z metod szyfrowania i ustawiając hasło dostępowe z zachowaniem zasad konstrukcji silnego hasła (długość minimum 12 znaków, w tym małe i wielkie litery, cyfry, znaki specjalne, hasło nie może przypominać wyrazu powszechnie używanego, innymi słowy nie może być „słownikowe”). W ten sposób w przypadku włamania się do chmury nasze dane będą bezpieczne, bo odgadnięcie hasła zapewniającego do nich dostęp może trwać wieki. Po trzecie: wybierajmy pewnego dostawcę usług w chmurze. Zanim wykupimy większą przestrzeń na dane, zapoznajmy się z opiniami o jakości usług dostawcy rozwiązań, aby upewnić się że nasze kopie będą we właściwym miejscu. Innym sposobem na przechowywanie danych, dla niektórych może już zbyt przestarzałym, jest zapisywanie ich na nośnikach optycznych. Płyty CD ze swoją pojemnością 700 MB nadawały się do tego celu jakieś ćwierć wieku temu, płyty DVD (4,7 GB) i DVD DL (8,5 GB) też już nie mają raczej sensu. Tutaj warto rozważyć nośniki Bluray (pojemność już od 25 GB), oczywiście pod warunkiem że mamy je czym odczytać i zapisać. Takie nośniki, podobnie zresztą jak wcześniej wspomniane dyski zewnętrzne oraz pendrivy muszą być odpowiednio traktowane i przechowywane. Narażanie dysku HDD na wstrząsy to proszenie się o kłopoty, podobnie jak np. zostawianie płyt pod długotrwałym wpływem promieni słonecznych.

Jeśli do tej pory nie robiłaś/nie robiłeś kopii swoich danych, zacznij już teraz!

         Potrzebujesz pomocy dotyczącej archiwizacji danych, odtworzenia kopii zapasowej lub odzyskania plików? Skorzystaj z doświadczenia naszego partnera, firmy SiP Serwis. Zachęcamy do śledzenia naszej strony, na której będą pojawiać się kolejne artykuły z cyklu Z technologią na ty oraz do zapoznania się z ofertą naszego Partnera.

Link do strony firmy SiP Serwis: kopie zapasowe, odzyskiwanie danych, naprawa uszkodzonych plików, naprawa dysków, naprawa pendrive

Adrian Jagodziński
-
Blog
Szanujemy Twoją prywatność!
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają nam dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możesz zaakceptować wykorzystanie przez nas wszystkich tych plików i przejść do sklepu lub dostosować użycie plików do swoich preferencji, wybierając opcję "Zarządzaj plikami cookies".
Zobacz więcej